Serwerownia pod wanną emeryta!
Emeryt mieszkający w kawalerce w Mińsku Mazowiecki doznał szoku po tym, jak otrzymał wezwanie do zapłaty na kwotę 400 tyś. zł za wyciek pod jego wanną! Bowiem tuż pod nią mieściła się serwerownia UPC! Winny całej sytuacji jest pęknięty wężyk. Jednak czy pan Daniel powinien pokryć koszty?
Serwerwonia UPC pod wanną emeryta
Pan Daniel to emeryt wynajmujący niewielką kawalerkę. Jednak w sierpniu doszło do wycieku wody z pod jego wanny, co spowodowało zalanie pomieszczenia poniżej. Jak się okazało, mieściła się w nim serwerownia UPC.
400 tyś. zł za zalanie serwerowni
Firma w październiku wręczyła emerytowi wezwanie do zapłaty na niemałą kwotę 400 tyś. zł. Mężczyzna był w szoku, że wzywa się go do zapłaty odszkodowania za zalany sprzęt. Jak sam twierdzi:
Ja przeżyłem szok i serce mało mi nie wyskoczyło. Jakim cudem do mnie takie roszczenia spływają. Tabletki uskakujące brałem
Lokator nie ponosi odpowiedzialności za instalację, która jest zabudowana. Nie wiadomo więc kto powinien zapłacić odszkodowanie.
Ubezpieczenie na serwery
Wydarzenie szybko rozniosło się po sieci i zaczęto zadawać pytania – czemu firma nie zwróci się z tym do ubezpieczyciela? Na szczęście pan Daniel nie musi dowodzić swej niewinności, bowiem ciężar znalezienia dowodu na jego winę, spoczywa na firmie. Mężczyzna nie musi udowadniać swojej niewinności.
Sprostowanie firmy
Gdy w mediach zaczęło wrzeć, firma UPC postanowiła interweniować. Tłumaczyli, że uszkodzeniu uległ jedynie sprzęt sieciowy, a sprawę zdecydowano się umorzyć i nie pociągać do odpowiedzialności pana Daniela. Czyżby efekt oburzenia społeczności oraz upowszechnienia tej informacji wpłynął na ich decyzję?

Najnowsze komentarze